Termin „superfoods” pojawił się stosunkowo niedawno, nie minęło jednak wiele czasu, a upowszechnił się również w języku polskim. Przeważnie stosuje się go w odniesieniu do produktów żywnościowych charakteryzujących się bardzo wysoką wartością odżywczą. Do szerokiej grupy superfoods zalicza się więc produkty bogate nie tylko w przeciwutleniacze i witaminy, ale również w składniki mineralne, białka, błonnik pokarmowy oraz zdrowe tłuszcze. Wyróżnienie ich spośród wielu innych produktów wydaje się uzasadnione przede wszystkim dlatego, że mają duży wpływ na stan naszego zdrowia stanowiąc skuteczną ochronę przed różnego rodzaju chorobami.
Superfoods – lek na całe zło?
O zaletach superżywności można mówić wiele, warto jednak podkreślić, że nie powinna być ona postrzegana jako cudowne remedium na wszystkie nasze problemy ze zdrowiem i urodą. Jeśli spożywamy tego rodzaju produkty, z pewnością przyczyniamy się do poprawy swojego stanu zdrowia oraz kondycji, w jakiej znajduje się nasz organizm. Nie oznacza to jednak, że znakomite efekty pojawią się natychmiast, a błędy żywieniowe oraz te wynikające z niezdrowego trybu życia zostaną nam zapomniane. Jeśli więc zaczynamy interesować się superfoods, a jednocześnie nie robimy nic, aby nasza dieta stała się bardziej zbilansowana, nie możemy oczekiwać spektakularnych zmian. Wywołuje to rozczarowanie i często możemy usłyszeć, że superżywność to przede wszystkim produkt reklamowy. Warto podchodzić ostrożnie do tego rodzaju deklaracji mając świadomość, jakie są ich źródła.
Superfoods – tych błędów unikaj
Przekonanie o tym, że superfoods rozwiążą wszystkie nasze problemy niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki jest jednym z częściej popełnianych błędów. Warto jednak podkreślić, że nie mówimy wcale o jedynym błędzie, jaki zdarza się nam popełniać. Wiele osób zapomina, że nawet zdrowe jedzenie nie powinno być spożywane w każdej ilości. Zielone warzywa rzeczywiście mają na tyle mało kalorii, że można po nie sięgać bez obaw, każdy inny superprodukt wymaga jednak pewnego dystansu. Owoce znane są z tego, że w ich składzie znajdują się cukry proste. Te, przyjmowane w nadmiarze, nie tylko tuczą, ale i bywają niekorzystne dla naszego zdrowia.
Najpopularniejsze superfoods
Gdy już wiemy, czym są superfoods i jakich błędów powinniśmy unikać sięgając po nie, możemy zastanowić się nad tym, które produkty warto przetestować w pierwszej kolejności. Każdy znawca tematu ma swoją subiektywną listę najlepszych superfoods, nie da się jednak ukryć, że w wyjątkowo dużej liczbie zestawień jagody Acai zajmują jedno z pierwszych miejsc. Wygląd tych owoców budzi skojarzenia z borówką amerykańską, ich naturalnym środowiskiem są przy tym lasy w dorzeczu Amazonki. Jagody Acai to owoce bogate nie tylko w witaminy, ale i w składniki mineralne takie, jak wapń, fosfor oraz potas. To także cenne źródło białek, nie tylko wartościowych, ale i łatwo przyswajalnych. Jagody Acai mają korzystny wpływ na cały nasz organizm. Dostarczają energii, przyspieszają odchudzanie i pozwalają na lepsze trawienie. Bogate w antyoksydanty znakomicie oczyszczają organizm, a stosowane razem ze zbilansowaną dietą są w stanie również przeciwdziałać chorobom sercowo-naczyniowym.
Z Azji pochodzi inny superprodukt – jagody Goji. I one są wysoko cenione jako źródło łatwego do przyswojenia przez organizm białka, są przy tym bogate w witaminy, nienasycone kwasy tłuszczowe i w związki mineralne, w tym również w cynk i selen. Można kupić je zarówno w postaci sproszkowanej, jak i suszonej, popularne są przy tym również soki z ich dodatkiem.
Superfoods z polskich upraw
Warto pamiętać, że na miano superfoods zasługuje również wiele warzyw i owoców uprawianych z powodzeniem w Polsce. Tu warto wspomnieć, między innymi, o malinach, jeżynach, truskawkach i żurawinie, nasionach i orzechach (które jednak potrafią być dość kaloryczne), zielonych warzywach takich, jak jarmuż, szpinak i kapusta oraz o warzywach cebulowatych, w tym zwłaszcza o buraku. Na miano superfoods zasługują także polskie jabłka cenione coraz wyżej w całej Europie.