Trudno o dzień bardziej wyjątkowy niż ten, w którym bierze się ślub. Nic więc dziwnego, że nawet kobiety, które na co dzień nie przywiązują zbyt dużej wagi do tego, jak wyglądają, w tym szczególnym momencie chcą lśnić. Bez względu na to, czy mamy do czynienia ze ślubem wyjątkowo okazałym, czy też z kameralną imprezą. tym, co w największym stopniu rzuca się w oczy, jest makijaż Panny Młodej. Warto więc zadać sobie pytanie o to, co powinno go charakteryzować, aby prezentował się znakomicie nie tylko na żywo, ale i na zdjęciach.
Po pierwsze – dopasowanie
Trudno mówić o uniwersalnym makijażu ślubnym, który sprawdzałby się znakomicie bez względu na okoliczności. Każda kobieta ma nie tylko nieco inne rysy twarzy i cerę, ale również kolor oraz oprawę oczu. Panie różnią się między sobą kolorem włosów, proporcjami całego ciała, a przede wszystkim – temperamentem. O dobrym makijażu mówi się wtedy, gdy jest w stanie podkreślić wszystko to, z czego przyszła Panna Młoda jest zadowolona. U każdej kobiety jest więc nieco inny. Warto pamiętać i o tym, że makijaż w dniu ślubu powinien korespondować z elementami takimi, jak choćby suknia, bukiet oraz fryzura. Tylko wtedy, gdy wszystko współgra ze sobą, można mówić o powodach do zadowolenia.
Po drugie – trwałość
Makijaż okolicznościowy, a więc również ten, który wykonuje się w dniu ślubu, musi sprawdzić się w ekstremalnie trudnych warunkach. Powinien utrzymać się nawet nie przez kilka, ale kilkanaście godzin, nie może też być wrażliwy na trudne warunki atmosferyczne. Osoba odpowiadająca za jego przygotowanie musi liczyć się również z tym, że Panną Młodą będą targać różne emocje, a makijaż powinien dać sobie radę nawet w chwili szczególnego wzruszenia. Tworzenie trwałego makijażu nie jest prostym zadaniem, a sukces końcowy jest wypadkową umiejętności makijażysty oraz jakości stosowanych przez niego kosmetyków.
Po trzecie – naturalny wygląd
Od makijażu ślubnego oczekuje się, że bez problemu zamaskuje wszystkie niedoskonałości skóry. Nie ma jednak takiej przyszłej Panny Młodej, która w dniu ślubu chciałaby mieć na twarzy nienaturalnie wyglądającą maskę. Sztucznie wyglądająca warstwa przyciąga wzrok, nie robi jednak tego w sposób, który odpowiadałby zarówno kobiecie biorącej ślub, jak i autorowi makijażu. Przygotowując makijaż ślubny należy więc z wyczuciem podchodzić zarówno do liczby jego warstw, jak i do ich grubości. Makijaż nie powinien być też przesadnie mocny. Nawet ukrywając pewne niedoskonałości należy więc robić to z dużym wyczuciem.